Pijany kierowca wrócił na miejsce kolizji…rowerem
Blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie miał 29-letni kierowca Volvo, który wjechał w ogrodzenie. Mężczyzna uciekł, a potem wrócił na miejsce zdarzenia…rowerem.
Wczoraj/12 lipca/ kilka minut przed 23:00 dyżurny słubickiej komendy otrzymał zgłoszenie o uszkodzonym ogrodzeniu w Ośnie Lubuskim. Niezwłocznie na miejsce pojechał patrol z Rzepina, który oprócz uszkodzeń w ogrodzeniu ujawnił porozrzucane części od samochodu. Policjanci błyskawicznie podjęli penetrację terenu w poszukiwaniu sprawcy. W odległości kilkuset metrów zauważyli porzucony samochód marki Volvo. Uszkodzenia jakie posiadał pojazd wskazywały na to, że brał udział w zdarzeniu drogowym. Po chwili ustalający przyczyny zdarzenia policjanci zauważyli mężczyznę, który wyglądem odpowiadał rysopisowi podanemu przez świadków. Sprawca przyjechał na miejsce kolizji rowerem, jadąc od lewego do prawego pobocza.
Okazało się, że 29-latek jest nietrzeźwy – badanie wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna w kwietniu br. utracił prawo jazdy za przekroczenie prędkości, a pojazd, którym się poruszał nie posiada polisy OC.
Mężczyzna teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.